Portrety i różne ich wykonania

Portret Walter'a White'a

Witajcie. Parę przemyśleń zainspirowało mnie do napisania bloga. Mam na imię Marcelina i dziś krótko podzielę się z wami moją pasją. Rysowanie w tych czasach nie jest popularną metodą spędzania wolnego czasu, komputery zdominowały nasze życie. Jednak ja, jak zaraz zauważycie, mam bzika na punkcie rysowania i oglądania jak inni rysują.  Dziś do napisania postu natchnął mnie rysunek, który zobaczyłam na facebooku kursu rysunku Domin. Spojrzałam na niego i zakochałam się niezmiernie. Nie wiem czy wiecie, jest to aktor z serialu Breaking Bad, Ci który go oglądali z pewnością rozpoznali głównego bohatera. Kocham oglądać seriale, a ten jest jednym z moich ulubionych. Gdy parzę na ten rysunek od razu widzę charyzmę serialowego Walter'a White, on jest na prawdę identyczny!


nauka rysunku, kurs rysunku Warszawa, portret Walter whitePodziwiam ludzi, który tak dobrze potrafią oddać charakter postaci. Jednocześnie jest to też świetnie narysowane, widać, że ktoś nie rysuje od wczoraj. Wszystkie zmarszczki oraz skóra są tak wiernie oddane, że sprawia wrażenie wypukłości. Spójrzcie tylko na brodę, nie jest to czarna plama, możemy dostrzec każdy pojedynczy włosek.
Ja próbując kiedyś rysować, zastanawiałam się jak mam przedstawić okno czy właśnie okulary i cieniowałam je lekko na niebiesko, żeby dać wrażenie szkła. Z tej pracy dowiedziałam się jak inaczej i jakimi sposobami mogę to zrobić. Wystarczy pobawić się cieniami rzuconymi pod spodem i lekko światłocieniem na samych szkłach. Przecież wszystko odbia światło inaczej, o czym często zapominamy. Daje to niesamowity efekt!
Naprawdę gratulacje dla kogoś, kto go narysował. Brawo Domin!


Technika a wykonanie


Zastanawiało mnie też przedstawienie postaci w zależności od wykorzystanej techniki. I tak zaczęłam szukać portretów rysowanych ołówkiem, kredką, flamastrem czy cienkopisem. Moim zdaniem najlepszy efekt daje długopis, ponieważ wiem, że osoba ani razu nie usunęła źle zrobionej linii i musiała być bardzo skupiona rysując, gdyż stawiając kreskę już jej nie "zgumkuje". Wydaje mi się, że tak potrafią tylko osoby, które parę razy rysowały na kursach rysunku czy to w Warszawie czy innych miastach, bo muszą znać dobrze proporcje twarzy i wiedzieć, że przykładowo pomiędzy oczami jest taka przerwa, by mogło się zmieścić tam jeszcze jedno oko, lub że uszy zaczynają się na wysokości ust, a kończą na wysokości oczu. Nie musimy wyczytywać tego w książkach czy chodzić na naukę rysunku (chociaż można i tak), ważna jest  przede wszystkim praktyka. Wszyscy wiemy, że najlepiej uczyć się na swoich błędach.


szkoła rysunku domin, kurs rysunku wrocław, portret kredką

Rysunek kredką



Bardzo lubię portrety rysowane kredką, nie ma znaczenia czy jedną czy wieloma. Oczywiście wieloma widzimy lepsze efekty, lecz w monochromatycznej pracy możemy bardziej skupić się kresce rysownika. Po prawej zamieściłam rysunek wykonany przez ucznia szkoły rysunku we Wrocławiu. Mam wrażenie, że prace wykonane kredką są cieplejsze i postaci sprawiają wrażanie sympatycznych. Oczywiście przez zastosowanie kredek, portrety wyglądają żywiej, a często nawet jak zdjęcie, gdyż możemy pokazać więcej szczegółów takich jak kolor oczu, skóry czy fakturę ubrania. Do narysowania pierwszego portretu zdecydowanie poleciłabym kredki, bo łatwiej manipuluje się cieniem i postaci bardziej przypominają prawdziwe, a właśnie o to nam chodzi.




Graficzne przedstawienie postaci


kurs rysowania warszawa, grafika, szkoła rysunku Domin
warszawa rysunek, nauka rysunku, grafika

















Te rysunki powalają! są to czarne plamy, a dają efekt równie dobry jak rysunek kredką czy ołówkiem. Grafiki te zostały wykonane flamastrem w taki sposób, jakby zostały stworzone cyfrowo.
Kojarzą mi się z przerobionym na czarno-biało zdjęciem z dodaniem większego naświetlenia. Prawdopodobnie to było inspiracją i pomocą w wykonaniu tej pracy. Nie wydaje się również czasochłonne, aż mam ochotę wypróbować tą technikę!

Takie dzieło idealnie nadaje się na plakat czy na prezent urodzinowy i nie jest trudny do zrobienia (oraz jest tani ;).

Jak patrzę na te prace, to aż chce się usiąść i zacząć rysować, a z drugiej strony wiem, że to nie będą one takie ładne jak te, co jest trochę frustrujące. Lecz trzymajmy się zasady praktyka czyni mistrza i do dzieła! Przecież nie od razu Rzym zbudowano. Każda kolejna praca będzie lepsza, sama widzę to na swoim przykładzie. Warto zawsze zrobić sobie szkic, spróbować różnych ujęć i poćwiczyć oddzielnie trudniejsze części twarzy. Dobra rada: wykorzystajcie parę kartek na rysowanie tylko i wyłącznie oczu czy ust, w różnych ustawieniach i innych nastrojach. Ułatwia to potem pokazanie człowieka w różnych sytuacjach i różną mimiką twarzy.

A czy Wy narysowaliście kiedyś swoje autoportrety? Jeśli tak, to koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rysunek realistyczny a realizm w sztuce

Czy każdy może nauczyć się rysować?