Jak nauczyłam się rysować? 7 prostych rad

Jak nauczyłam się rysować? 7 prostych rad!

Witajcie ponownie! Dziś zdradzę Wam parę sztuczek, dzięki którym ja pchnęłam moją naukę rysunku do przodu i osiągnęłam naprawdę niezły poziom. Od razu mówię, że nie przyszło mi to jak z płatka, a parę razy miałam już sobie dać spokój. Po kilku latach jednak wiem co bardzo mi pomogło i o tym chcę Wam powiedzieć. A jest to 7 prostych rad...



1. Rysuj

To niby oczywiste, ale wiem, że w praktyce często nie macie czasu na rysowanie.. a to jest trochę tak jak z mówieniem w obcym języku. Im więcej mówimy tym bardziej przełamujemy barierę z tym związaną. I tak samo jest z rysunkiem. Zacznijcie od codziennego rysowania przez przynajmniej 15 minut. Zobaczycie różnicę już po miesiącu!

2. Stopiany 

A co to takiego? Stopiany to metoda, którą poznałam na kursie rysunku w pracowni Domin. Polega ona na tym, że codziennie przeznaczacie na rysowanie jakiś niewielki odcinek czasu, np 10 albo 15 minut. Chodzi o to, że łatwiej jest się zmotywować do kilkunastu minut rysowania niż do siedzenia nad rysunkiem godzinę lub dwie. Bardzo sprytny zabieg, który pozwoli Wam kończyć rysunki.

3. Zapisz się na profesjonalny

Skoro już jesteśmy przy Dominie to powiem Wam, że najwięcej dał mi kurs rysunku w pracowni. To tam nauczyłam się rysować profesjonalnie w odróżnieniu do luźnych rysunków, które robiłam wcześniej. Ale nie tylko. W Dominie poznałem wiele wspaniałych osób, tak samo zarażonych pasją do rysowania. To też jest niezwykle ważne, to pozwala rozwijać motywację i rywalizować w zdrowy sposób.

4. Cierpliwość

Wielu z Was (spoko,ja też tak robiłam) spodziewa się natychmiastowych rezultatów i postępów z dnia na dzień. W nauce rysunku trzeba być cierpliwym. Czasami trzeba zrobić jakiś szkic 100 razy, żeby w końcu był satysfakcjonujący. Nie liczy się talent, liczą się dupogodziny - czyli to ile jesteś w stanie wysiedzieć nad tym, żeby powoli osiągnąć mistrzostwo.

5. Talent nie istnieje

To najczęściej spotykana wymówka. Nie idzie? Nie mam talentu! To bzdura. Ja też na początku uważałam, że nie nadaję się do rysowania.. kreski krzywe, wyobraźni przestrzennej brak.. byłam przekonana, że inni mają TALENT, że są jakoś uzdolnieni, a ja nie. To właśnie był ten moment, kiedy chciałam sobie dać spokój. Jednak zrozumiałam, że to nie jest prawdą. Obecnie mogę powiedzieć śmiało, że talent nie istnieje. To tylko ciężka praca powoduję, że jesteśmy w czymś dobrzy. 

6. Zainteresujcie się sztuką

Spróbujcie bardziej poczuć rysowanie. Szukajcie inspiracji w internecie, analizujcie najbardziej znane dzieła. Powiem Wam, że odkąd ja tak na 100% się wkręciłam w ten klimat to nigdy już nie miałam problemu ze znalezieniem motywacji do rysowania. Po prostu wyrobił mi się taki odruch, że gdy widziałam ciekawy budynek albo pejzaż od razu chciałem go rysować. Sprawdźcie akcję promocji sztuki na www.domin.pl 

7. Proaktywność 

Ten tajemniczy termin to nic innego niż to, że wplatacie rysowanie pomiędzy inne czynności. Na przykład macie nudną lekcję albo wykład - szkicujcie w międzyczasie. Uczycie się słówek? Włączacie fiszki na słuchawkach i rysujecie. Nic prostszego. A w ten sposób z godziny wyciskacie maksymalnie dużo.


Tak jak widzicie istnieje kilka sztuczek, aby rysowanie stało się łatwiejsze i przychodziło Wam automatycznie. Wypróbujcie te rady, a gwarantuje, że różnicę zauważycie już po miesiącu. 


Zapraszam na strony!


www.domin.pl


www.kontrastownia.pl


www.matura.org

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rysunek realistyczny a realizm w sztuce

Czy każdy może nauczyć się rysować?